Adwentowy Dzień Skupienia na Jasne Górze – „Wspólnota i dziedzictwo wiary”
„Nikt nie może wierzyć sam, tak jak nikt nie może żyć sam. Nikt nie dał wiary samemu sobie, tak jak nikt nie dał sam sobie życia. Wierzący otrzymał wiarę od innych, dlatego powinien ją przekazywać innym. Nasza miłość do Jezusa i ludzi skłania nas do mówienia innym o naszej wierze. Każdy wierzący jest jakby ogniwem w wielkim łańcuchu wierzących. Nie mogę wierzyć, jeśli nie będzie mnie prowadziła wiara innych, a przez moją wiarę przyczyniam się do prowadzenia wiary innych.
KKK 166”
Spotkania adwentowe na Jasnej Górze wpisane są od lat w kalendarium członków Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Niezwykły czas działania łaski. Wspólnota zgromadziła w Sali Kordeckiego około 1000 osób z różnych miejsc kraju. Zwykle pierwsze kroki to kroki do naszej Mamy – Maryi (w kaplicy Cudownego Obrazu). Niesiemy do Niej nasze intencje, prośby, ale też dziękczynienia, te osobiste. A tu w Sali Kordeckiego też chcemy dziękować swoją obecnością za 30 lat Ruchu Rodzin Nazaretańskich i za dar życia i posługi w Ruchu współzałożyciela wspólnoty – Ojca Andrzeja Buczela w 20 rocznicę odejścia do Domu Pana.
Powitanie wspólnoty przez Księdza Dariusza Kujawa – Moderatora Diecezji Drohiczyńskiej było równie serdeczne jak poszczególnych uczestników wpadających na siebie rozwartymi w geście powitania rękoma.
Jak każde spotkanie, tak i to rozpoczynało się modlitwą. Różaniec- wprowadził nas w konferencje wygłoszoną przez Księdza Darka Kowalczyka – Moderatora Krajowego RRN.
Wiara i jej korzenie, jej dziedzictwo, charyzmat i duchowość RRN. Te wątki pojawiały się w głoszonym słowie. Wiara jako dar dany na Chrzcie św.. Wiara jako proces. Sięganie do źródeł, to sięganie do początków, to świadectwo życia i słowa Apostołów, to doświadczenie pierwszej wspólnoty Kościoła. I tu w Ruchu też należy sięgnąć do początków: „… wspólnota, która zapomina o korzeniach powoli traci rację bytu i dlatego o tych korzeniach nie wolno zapomnieć.”. Jak ważne jest świadectwo wiary dane choćby przez zaproszenie do wspólnoty, na spotkanie, podzielenie się tym co się samemu otrzymało. Właśnie przez wspólnotę Kościoła jest przekazywana wiara.
Charyzmat wspólnoty dany jest konkretnemu człowiekowi a nie grupie ludzi. W przypadku naszej wspólnoty byli to Ojciec Tadeusz Dajczer i Ojciec Andrzej Buczel. Charyzmat przekazali dalej – wspólnocie. Droga tej wspólnoty, jej duchowość została określona w Akcie Zawierzenia się Matce Bożej. Ważne jest, by tego charyzmatu nie zatracić, bo w nim zawarte jest nasze powołanie. W Akcie Zawierzenia oddajemy się na służbę kościołowi. I jak wspomniał w homilii Ks. bp Andrzej Siemieniewski poprzez złożenie tego Akty na ręce naszego spowiednika zostaliśmy „konsekrowani” dla Kościoła.
Dal mnie bardzo istotna myśl przekazana przez ks. Darka Kowalczyka, to, że chcąc iść drogą charyzmatu nie mogę iść sama. Dar Ducha Św. został dany dla wspólnoty i tylko we wspólnocie mogę go realizować, podążać tą drogą. W oderwaniu od wspólnoty stracę, zmarnuję dar. I dane jest mi docenić wartość wspólnoty, dar prowadzenia przez kierownictwo (ojcostwo) duchowe. Wspólnota RRN jest drogą, kierunkowskazem, czasami trudną drogą, bo często idę własnymi ścieżkami, ale jakże radosną drogą kiedy odkrywam dar przebaczenia, miłosierdzia i miłości Boga – Ojca.
Istotne też jest, by wspólnota miała swoje umocowanie w Kościele – Statut RRN został zatwierdzony na Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w dn. 22-06-2013r.
„Nasza duchowość jest darem Pana Boga dla współczesnego świata, a my musimy poczuć się za to odpowiedzialni.”
O tej odpowiedzialności mówił też Ks. Biskup Andrzej, celebrujący w asyście kilkudziesięciu księży Mszę św. w jasnogórskiej Bazylice. Nawiązał on do słów Marana Tha – Przyjdź Jezu Panie… mówił tak obrazowo… Przyjdź do naszych serc i wzbudź w nas wiarę, chodźmy tak małą jak kropla. A ta kropla spływać będzie i łączyć się z następną kroplą, wytworzy mały strumień, potem większy, aż przemieni się w źródło , źródło wiary, które rozlewa się w Kościele. Ksiądz Biskup życzył nam byśmy się stali źródłem Wody Żywej.
Po przyjęciu Pana Jezusa do naszych serc odnowiliśmy złożony rok temu Akt Zawrzenia RRN Matce Bożej.
Powrót do korzeni to też wspomnienie osoby współzałożyciela Ruchu w 20 rocznicę jego odejścia z tego świata. Część drugą rozpoczynała Adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Zachowany na archiwalnych taśmach głos Ojca Andrzeja przypomniał nam dlaczego Adoracja Najświętszego Sakramentu jest tak istotna w naszym życiu.
”Dlaczego adoracja Najświętszego Sakramentu jest tak istotna w naszym życiu wewnętrznym… bo jest to najpierw akt miłości wobec mojego Boga. To On mnie stworzył… to On mnie wybrał… to On się pierwszy nade mną nachylił… to On obdarza mnie swoimi łaskami… więcej. On żyje we mnie…”
„Przychodzę więc na Adorację … przychodzę więc, by przed Nim trwać… przychodzę, by być z moim Oblubieńcem… ON jest moim Oblubieńcem… ON jest moim ukochanym… ja mam wszystko od Niego… jest Adoracja aktem miłości, bo jest aktem wdzięczności… miłość mierzy się wdzięcznością…”
„…jest Adoracja także aktem zawierzenia … aktem nadziei…”
Świadkowie tamtych dni – penitenci , w krótkich świadectwach ukazali osobę Ojca Andrzeja i ten Dar Łaski tamtych dni.
Grażyna Pawłowska