W czerwcową sobotę spotkaliśmy się w Łapach, by świętować 10 rocznicę zatwierdzenia RRN w diecezji łomżyńskiej i piętnastolecie grupy parafialnej w Łapach.
Ksiądz Dariusz Kowalczyk, moderator krajowy RRN mówił, że wspomnienia są dobre, ale nie po to by nimi żyć, lecz by rodziły wdzięczność za miniony czas.
Jestem we wspólnocie kilkanaście lat. Czym jest dla mnie wspólnota? Czy się z nią identyfikuję? Czy wspólnota jest mi potrzebna? Jest to droga, która ma mnie prowadzić do Boga, pokazywać mi moją słabość i nieograniczoność Bożego miłosierdzia.
Na ile mnie duchowość wspólnoty zmienia i czym jest ta duchowość, co jest w niej pociągającego, ale też dlaczego tak trudno jest wejść głębiej
O darze kierownictwa duchowego i łaskach z tym związanych mówił Ksiądz Sławek Kowalski z Mławy.
Na tę uroczystość przyjechało wielu księży z RRN z sąsiednich diecezji. Każdy z nich dał świadectwo swojej więzi z drogą RRN, jak też potrzeby bycia dla nas. Na ile korzystam z tego daru, z łaski kierownictwa duchowego, tej posługi, którą Chrystus przez Kapłana mnie obdarowuje
Idąc drogą RRN można mówić o duchowości wydarzeń. Patrzeć na każdą sytuację nie jak na zbieg okoliczności, przypadek, ale jak na interwencję samego Boga w moje życie.
Też nieprzypadkowa była obecność Księdza Biskupa Stanisława Stefanka, który celebrował Mszę św. wprowadzającą nas w uroczystość obchodów 10-lecia, oddając tym samym prymat Bogu. Ksiądz Biskup był zawsze z RRN, on go zatwierdził dekretem w święto św. Rodziny w 2003r. W sobotnie przedpołudnie mówił o zalewającej nas fali laicyzacji, mówił o zbytniej trosce i zabieganiu o sprawy tego świata, jednocześnie wskazując właściwą jedyną troskę o nasze zbawienie. Słuchając Księdza Biskupa wróciłam myślami parę lat wstecz do jednych z rekolekcji , gdzie tematem było "nie troszczcie się zbytnio," na podstawie zeszytów z duchowości RRN.
Przed nami wakacje, urlopy i rekolekcje. Czy zatroszczę się o swój duchowy rozwój, czy w pogoni za tym światem i sobą wybiorę to, co bliższe mojej naturze - troskę o dziś, o jutro...
Wdzięczna jestem organizatorom oraz osobom zaangażowanym za trud i czas włożony w przygotowanie tej uroczystości, za dar z siebie dla drugiego człowieka. Dziękuję za każdy uśmiech, życzliwe spojrzenie, za spotkanie.
Grażyna P.