Monthly Archives: lipiec 2014

Dzień dziewiąty – 13 lipca-2014r – Bańska Wyżna
„Stawać się narzędziem Miłości”
Jaką glebą dla Słowa Bożego jest moje serce…. Przyjęcie tego Słowa wymaga ryzyka wiary- to Słowo przemieni mnie, sprawi że odnowię moje życie i życie wokół. Każdy z nas jest powołany do świadczenia o Jezusie. „Apostolstwo świeckich polega głównie na tym, by wprowadzać Boga we wszystkie dziedziny życia, by nauczyć się patrzeć oczyma Boga…” Takie spojrzenie jest darem danym darmo, wlanym w czyste serce, serce oczyszczone od tego co mnie od Boga oddziela…
Co jest motorem mojego działania… przypodobać się Bogu… ludziom… sobie…

Dzień ósmy 12 lipca 2014r. Skrzypne
„Pozwolić, by Bóg Sam nas oczyszczał.”
Skrzypne, szczególne miejsce - jak mówią niektórzy - powinno się wpisać w stały program rekolekcji. Tego dnia pielgrzymowaliśmy, by odnowić i umocnić nasz sakrament małżeństwa. Swoje życie, wspólną drogę małżeńską do świętości powinniśmy budować na pokorze, gdyż pycha niszczy wszystko. Porządkowanie naszego życia, serca musimy zacząć od nas samych i w sobie dostrzegać winę. Sami nie damy rady oczyścić swej natury z wad, które zbieramy przez całe życie. Bez łaski Bożej nasz trud byłby daremny i to właśnie miłość Boga jest tym co oczyszcza nasze serce Dramatem jest wchodzenie w życie bez tożsamości małżeńskiej i o tą tożsamość, o jej odnowienie w życiu młodych powinniśmy zawalczyć i tworzyć własne szczęście czerpiąc z miłości Boga. Kochać Boga to przyjąć Jego miłość. On jest szalony w Swojej miłości do każdego z nas, szalony, by bronić mojej wiary i mojej miłości.
„Jakże może się podnieść do Ciebie człowiek zrodzony z nędzy, jeżeli go Boże nie podniesiesz tą ręką, która go stworzyła.”

 

Dzień siódmy 11 lipca 2014r – Kalatówki
„Duchowe porządki – aby serce było wole dla Boga”
Aby serce było wolne… a tyle przywiązań… Czy rodzi się we mnie tęsknota, by moje serce było wolne dla Niego… Czy pozwalam Bogu dotknąć się Jego miłością… Słowo Boże, rekolekcje, rozmowy duchowe, spotkania, to środki do tego, by głos Boga usłyszeć . Ale to ode mnie zależy, czy chcę go usłyszeć, czy pragnę na to Słowo otwierać się… Gdzie znaleźć wartość życia… - w tym co przyjemne, łatwe, co takie moje… czy może w tym co trudne, gdzie trzeba z siebie zrezygnować, ze swojego «ja» i pozwolić Bogu, by to On pokierował moim życiem…

Dzień szósty 10 lipca 2014r. - Krzeptówki
„Gdy zapominamy i Bożej Opatrzności – fałszywe oparcia i zbytnie troski”
Bóg w swojej nieustannej trosce o nas daje nam oparcia , ale my mamy też fałszywe oparcia, za którymi stoi nasz grzech, nasza pycha.
Ludzkie oparcia, systemy zabezpieczeń muszą zawieść, bo są oparte na naszych kalkulacjach. Czasami dochodzi do kryzysu, do którego dopuszcza Bóg. Wówczas mamy szansę, by się do niego zwrócić, gdyż tylko On jest jedynym naszym zabezpieczeniem . Bóg powiązany jest z nami ludzkimi więzami, a są to więzy miłości.

Dzień piąty 9 lipca 2014r.
„Gdy stworzenie zasłania Boga – bożki i przywiązania”
Bóg pragnie być w centrum naszego życia. Jeśli tylko usuwam Boga na dalszy plan robię miejsce dla bożka, a bożkiem może być wszystko: praca, dzieci, mieszkanie, pieniądze i wiele innych drobnych i nie tylko rzeczy i spraw. Nie znaczy to, by nie były to sprawy bez znaczenia, to wszystko jest darem Boga dla mnie. To moja codzienność, a „codzienność to Ziemia Święta, po której pragnie przechadzać się Bóg.” Kogo stawiam na pierwszym miejscu… Radość spotkanie z Bogiem odkrywamy już na drodze szukania Go. Co nas od niego oddziela… Co jest skarbem mego serca…
Jeśli masz problem nie mów Bogu, że masz wielki problem, powiedz problemowi, że masz wielkiego Boga.

Dzień czwarty 8 lipca 2014 – Gubałówka
„Stworzenie poddane marności przez grzech – prawo przemijania i duchowe śmierci”
Pan Jezus chce troszczyć się o to co najważniejsze – o mnie, o miłość do mnie i do drugiego człowieka, o odwracanie się od mojej woli. Największym bożkiem jest moje „JA”, a rekolekcje to czas Bożego miłosierdzia, a drogą do Boga jest Matka Boża.
Praca ma też służyć naszemu uświęceniu . Jest Bożym darem, podobnie jak jej brak. Czy to widzę…

Dzień trzeci 7 lipca 2014r. - Ludźmierz
„Na straży stworzenia – aby Bóg był coraz bardziej widoczny”
Wiara polega na tym, że dostrzegamy obecność Boga w otaczającym świecie. Wszystko co nas otacza – ludzie, relacje… to Boży dar. Świat ma nas prowadzić do adorowania Boga. Adorować Boga, to uznać Go za Pana, to uznać nicość stworzenia. Żyjemy po to by objawiać Boga innym.
Relacja dźwiękowa ze wspólnotowego spotkania w Ludźmierzu – strona www.rrn.info.pl

Dzień drugi – 6 lipca 2014 - Bachledówka
„Trwać w miłującej obecności Boga”
Pan bóg troszczy się i opiekuje się każdym z nas. Zna nasze serce. Panu Bogu zależy bardziej na tym, by być ze mną, niż mnie.
Czym różnimy się od pogan…
Poganin musi zatroszczyć się sam o siebie, a Bóg nam mówi: „nie troszczcie się zbytnio…”
O co mamy się więc zatroszczyć… Jedyną naszą troską powinno być budowanie królestwa Bożego w nas, by Bóg mógł się o nas zatroszczyć .
Żyjąc w obecności Boga i obecnością Boga czynimy nasze życie pełniejszym.

Dzień pierwszy rekolekcji - Bańska Wyżna - 5 lipca 2014r. Jest nas tutaj ponad 500 osób.
Co sprawia, że swój urlop, czas wolny lokujemy właśnie w rekolekcjach pokonując trudy podróży, pewne niewygody...
Pan Bóg zaprasza nas byśmy wpatrywali się w ten świat, który jest głosem Boga, by żyć duchowością wydarzeń, byśmy umieli dostrzegać Pana Boga w codzienności, w zwyczajności, w drugim człowieku. Byśmy spojrzeli na ten świat głębiej - oczyma Boga poprzez oczy Maryi. Byśmy uczyli się dostrzegać piękno tego świata i dziękować za wszystko.

      20140714__21_20_21

świadectwo cz 1

      20140714__21_22_04

świadectwo cz 2